Puszyste, leciutkie jak piórko, z przepyszną marmoladą z dzikiej róży i mniej kaloryczne jak typowe pączki smażone w głębokim oleju.
Już za czasów Augusta III zajadano się tym pysznym specjałem, a Jędrzej Kitowicz tak pisał:
” staroswieckim pączkiem trafiwszy w oko, mógłby go był podsinić, dzis pączek jest tak pulchny, tak lekki, że scisnąwszy go w ręku znowu się rozciąga i pęcznieje, jak gąbka do swojej objętosci, a wiatr zdumchnąłby go z półmiska”.
Zapraszam !

Składniki:
500 g mąki tortowej
35 g drożdży swieżych
65 g drobnego cukru
1 łyżka cukru waniliowego
80 g miękkiego masła niesolonego
250 ml letniego mleka
1 jajko
2 żółtka
1 łyżeczka soli
250 g marmolady owocowej
1 jajko do posmarowania pączków
cukier puder do posypania



Wykonanie:
Drozdże rozetrzeć z 1 łyżeczką cukru, dodać 3 łyżki letniego mleka i 1 łyżkę mąki.
Wymieszać i odstawić do podwojenia objętosci.
Jajko i żółtko utrzeć z cukrami na kogel mogel, dodać do rozczynu oraz pozostałe składniki.
Ciasto wyrobić w mikserze lub ręcznie przez ok. 5-7 minut, tak, aby odchodziło od ręki i nie kleiło się.
Uformować kulę, przełożyć do natłuszczonej miski, przykryć folią i odstawić do wyrosnięcia na ok. 1 godzinę.
Powtórnie ciasto ugniesć, uformować kulę i odstawić ponownie do wyrosnięcia na 30 minut.
Rozwałkować na ok 1cm i wycinąc krążki 6-7 cm, w srodek dodać po 3/4 łyżeczki dobrej marmolady owocowej.
Skleić tak jak sakiewki, przełożyć na papier do pieczenia sklejeniem w formie.
Odstawić na 20 minut do wyrosnięcia.
Przed pieczeniem posmarować rozmąconym jajkiem.
Piec w 185’C przez 15 minut, grzałka góra-dół bez termoobiegu.
Jeszcze ciepłe posypać cukrem pudrem.
Smacznego 🙂

Podobne wpisy
2 odpowiedzi na “Pączki pieczone”
apetyczne i przepiękne pączki, wydawało mi się ,ze skomentowałam, bo podziwiać na pewno natychmiast tu byłam, muszę przyznać, ze jeszcze nie piekłam pączków, lecz wszystko przede mną, pozdrawiam
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dziękuje Alicjo. Pozdrawiam serdecznie 😘
PolubieniePolubione przez 1 osoba